SATANIZM – Dzieci Ciemności i Mroku

Dzieci Ciemności i Mroku: satanizm, lucyferyzm, setianizm…

Większość z nas wie o nich niewiele. Mimo to wzbudzają strach i przerażenie – sataniści i lucyferianie.

O satanistach lub lucyferianach słyszymy w mediach kilka, czasem kilkanaście razy w roku — głównie przy okazji popełnianych przez nich przestępstw lub akcji promocyjnych, głównie w Ameryce. Media w dramatycznych relacjach donoszą o zdemolowanych cmentarzach, odnalezionych miejscach czarnego kultu czy wreszcie o popełnionych zabójstwach i samobójstwach, w tym o dzieciach szkolnych przez złowrogich satanistów namówionych do samobójstwa w formie rzekomego wyzwania w mediach społecznościowych. W społecznej świadomości wytworzył się obraz satanisty — człowieka młodego, ubierającego się na czarno, bezmyślnego lub programowo złośliwego, ćpającego różne narkotyczne świństwa, najlepiej z długimi włosami i słuchającego agresywnej, metalowej muzyki. Obraz ten nie do końca jest nieprawdziwy — twierdzą zarówno sami sataniści oraz lucyferianie, jak i osoby profesjonalnie zajmujące się działalnością mrocznych sekt. Wielu satanistów jest łysych, a jak amerykańscy naukowcy ustalili, ludzie łysieją, bo wypadają im włosy – Ignobla za to wielkie odkrycie naukowe jeszcze nie dostali, pewnie czekają w kolejce.

Czarny strój, metalowa muzyka oczywiście mogą być atrybutami wyznawców szatana i często bywają, jednak najczęściej posługują się nimi tzw. pseudosataniści. Chcąc wyjaśnić różnice między tymi grupami, należy cofnąć się do lat sześćdziesiątych XX wieku — gdy amerykański satanizm powstał, aby skazić duchowy Ruch New Age. Na przełomie XX i XXI wieku skażenie New Age przez grupy satanistyczne i quasisatanistyczne oraz lucyferiańskie jest już tak duże, że jeśli coś pochodzi z USA lub Kanady, a ma szyld New Age lub nowej alternatywnej duchowości czy terapii – to lepiej tego czegoś unikać jako zła wcielonego.

Szatańska Rosemary

Twórcą oficjalnego kościoła szatana był niejaki Anton Szantor La Vey (1930–1997), ale to nie była i nie jest jedyna organizacja czy grupa satanistyczna. W Stanach Zjednocznonych ukazało się dotychczas kilkanaście jego biografii, jednak wiele faktów pozostało wciąż niesprawdzonych, a dużo więcej to mity. Według biografów La Vey był kolejno: cyrkowcem, muzykiem w nocnych klubach, oraz… kolekcjonerem blondynek (przechwalał się łatwym podbiciem serca Marylin Monroe w czasach, gdy ta była striptizerką). Słynął także ze zbierania makabrycznych przedmiotów, był fotografem wydziału zabójstw policji w San Francisco (podobno legitymował się policyjną odznaką z numerem 666, której nikt inny nie chciał przyjąć do służby). Na początku lat 60-tych XX wieku La Vey wraz z reżyserem filmowym Kennethem Angerem założyli ekscentryczne i bluźniercze „Koło Magiczne” poświęcone oczywiście takz wanej czarnej magii czyli promieniowi czarnoksięstwa. W noc Walpurgi (z 30 kwietnia na 1 maja) 1966 roku La Vey, zgodnie z czarnomagicznym rytuałem, ogolił głowę i ogłosił przekształcenie „Koła Magicznego” w kościół szatana. Po ogoleniu głowy zapewne odciął się od hippisów i innych grup kultowych owych czasów, i nie miał długich włosów.

Warto pamiętać, że lata 60-tych to w USA okres hipisowskiej i burdelowej rewolucji seksualnej, czas buntu przeciwko ortodoksyjnym tradycjom, społecznym hierarchiom, religijnym nakazom. Zjawiskom tym towarzyszył wzrost zainteresowania okultyzmem oraz magią, ale poszło to niestety w kierunku ciemnej strony okultyzmu oraz czarnej magii i czarnoksięstwa. Wydana wówczas powieść Iry Levin „Dziecko Rosemary” trafiła więc na bardzo podatny grunt pokolenia dewiacji seksualnych, przemocy seksualnej i narastającej pedofilii. Książka (określała rok 1966 mianem „Pierwszego Roku Nowej Ery”), a później jej ekranizacja stały się obowiązkowymi pozycjami wszystkich satanistów, lucyferian oraz członków demonicznej świątyni trapezoidu. Przy realizacji filmu pomagał Romanowi Polańskiemu również sam La Vey, który był konsultantem do spraw czarnego okultyzmu, a także wcielił się w rolę filmowego diabła. Zapewne dlatego Roman Polański jest uwikłany w zboczone molestowania i gwałty na nieletnich dziewczynach jako typowy pedofil ze środowisk czarnoksięskich.

Dzieło swojego życia — „Biblię szatana” — La Vey napisał właśnie na fali artystycznego triumfu „Dziecka Rosemary” oraz wzrastającego zainteresowania satanizmem jako centralną częścią obszaru czarnoksięstwa i czarnej magii (posługującej się ciemną energią czarnego promienia). Co ciekawe, twórca kościoła szatana rzekomo nie wierzył w istnienie cielesnej postaci diabła albo starannie ukrywał faktyczne swoje przekonania, co robi wielu satanistów, chociażby po to, żeby nie mieć problemów z rodziną czy sąsiadami. Satanizm był dla niego ultraliberalną, skrajnie egoistyczną filozofią życia, a wiele z ideologii nurtu liberalnego w polityce i gospodarce to punkty z ogólniej sformułowanych idei satanizmu lub lucyferyzmu. Laveyowski satanizm oficjalnie nie zmuszał do przemocy, choć w wielu wypadkach ją akceptował i po cichu pochwalał. Do podstawowych praw satanizmu zaliczają się m.in. następujące zalecenia: „Nie wyrażaj swoich rad, jeżeli nie jesteś o to proszony”, „Kiedy jesteś w cudzym domu, okaż mu respekt lub jeżeli nie potrafisz, nie chodź tam”, „Nie krzywdź małych dzieci”, „Nie zabijaj zwierząt, chyba że zostaniesz zaatakowany lub będziesz potrzebował pożywienia”. WYgląda całkiem ludzko, ale czarny promień nie jest ludzki, a raczej maskuje się dobrze ze swoimi antyludzkimi skłonnościami.

Czytaj resztę wpisu »

Przemiana Nowe Energie Wyższe Gęstości Piąty Wymiar – Sekta Hanny Zdrojewskiej z domu Szpilewskiej – Gdańsk Trójmiasto

W Polsce działa jedna z całkiem nowych sekt religijnych, produkt rodzimy, polski, założony już w XXI stuleciu, chociaż zapoczątkowany około 1997 roku w Trójmieście. Sekta ma kilka nazw, których używa zależnie od środowiska oraz okoliczności zewnętrznych wymagających kamuflażu. Zawiera wątki słowiańskie, idee końca świata z 2012 roku, transformacji w wyższe energie i wyższe wymiary, wejście w wyższe gęstości. – Przez lata ogromnego ponadludzkiego wysiłku, wydawało się, że to wszystko w co wierzyliśmy jest iluzją i zwiedzeniem i nigdy nie uda się tego osiągnąć w praktyce. A tymczasem ten czas jest naprawdę bliski. – pisze niczym Chrystus w spódnicy w swoich żądaniach nawrócenia na nową wiarę religijną liderka sekty Hanna Zdrojewska znana także jako Hanna Szpilewska z Trójmiasta, które jest jej stałą bazą wypadową do misjonowania po całej Polsce.

Hanna Zdrojewska z domu Szpilewska – Gdańsk

Jak tłumaczy swoim uczniom – nazwa Przemiana oznacza „matkę bogów” i podaje się z wcielenie Matki Boskiej. Ona sam ogłasza się prorokinią, kardynałką, mistrzynią wszystkich mistrzów, papieżową, Królową Polski, Panią Lightworkersów. Przyjmuje tytuł „Kapalini” – co można tłumaczyć jako królową czaszek (imię z czarnej magii). – Jest to wspaniałe – bo największa ofiara jaką wszyscy ponieśliśmy – ofiara z własnego życia, zdrowia, dobrobytu, czystego klarownego umysłu, szacunku innych i szczęścia osobistego – ta ofiara przyniosła Przemianę tak wielu osób w tak krótkim czasie. Jest to jeden z kolejnych dowodów na to jak „wielkimi” i wspaniałymi duszami jesteśmy skoro w tak krótkim czasie efekt jest tak imponujący. Tak wiele wewnętrznych bloków, destrukcyjnych programów zostało skasowanych, na tak dużą skalę. – pisze do tysięcy ludzi po całej Polsce rozsiewając swoje channelingowe idee.

Strukturami sekty Przemiany i Nowych Energii kieruje dr Hanna Szpilewska, używająca też imion i pseudonimów: Hana, Hanah, Hannah Kapali Nari, Hanna Zdrojewska, a także kilkunastu innych. Ale pomyłką byłoby sądzić, że to oderwana od świata, nawiedzona kobitka, jakich wiele w ezoterycznym półświatku XXI stulecia. Hanna Szpilewska przez wiele lat jest doktorem biologii i inżynierem, pracownikiem naukowym Centrum Biologii Morza w Gdyni, wykłada na Uniwersytecie Gdańskim, a także kilku innych instytucji naukowych, w tym w Wielkiej Brytanii. Sekta Przemiany i Nowej Energii stosuje typowe psychotechniki werbujące swoje nowe ofiary, jak bombardowanie miłością (ang. love bombing), flirt, pochlebstwa, a także zastraszanie opornych. Obok tych metod pojawia się wymóg bezwarunkowego poddania się woli przywódcy, Hanny Zdrojewskiej. Następuje izolacja jednostki poprzez wyeliminowanie informacji z zewnątrz, odcięcie od rodziny, przyjaciół, czasopism, radia, telewizji a nawet opieki lekarskiej (zakaz stosowania szczepionek, a porady medyczne muszą być uzgodnione z szefową). Sekta Zdrojewskiej z domu Szpilewskiej stosuje też metody przebudowy świadomości prowadzące do zaburzeń poznawczych („bombardowanie intelektualne”), stosuje klisze (schematy myślenia) blokujące myślenie refleksyjne, narzucają swoją własną logikę i argumentację jako niepodważalną i ostateczną „na ten czas”.
Czytaj resztę wpisu »

Seryjni zabójcy a religijny fundamentalizm chrześcijański

Seryjni zabójcy a religijny fundamentalizm chrześcijański

FBI wydaje standardowy profil seryjnego mordercy. Zbrodniarz seryjnie mordujący zwykle jest osobą, która miewa zaledwie kilku przyjaciół. Seryjny morderca staje się osobą znacznie bardziej religijną, wierzącą, krótko przed tym, jak zaczyna mordować ludzi. Studium morderstw znanych publicznie przez ponad trzydzieści lat w USA pozwala na stwierdzenie, że cechą charakterystyczną seryjnych zabójców są problemy seksualne spowodowane silnym zaangażowaniem religijnym. Najbardziej zwyrodniali seryjni mordercy byli bardzo oddanymi wiernymi członkami kościołów zielonoświątkowych, fundamentalistycznymi katolikami oraz twardogłowymi baptystami i metodystami. Co więcej, w duchu takich prawicowych, fundamentalistycznych wierzeń swoich wyznań religijnych zostali wychowani, wzrastali w tym ortodoksyjnym, chrześcijańskim środowisku. Studia naukowe oraz badania profilów przestępców przez FBI pokazują, że seryjni mordercy są produktem swojego środowiska religijnego, a nie genów. 

Christian serial killers

Infame christian serial killers

Dziennikarka prowadząca wywiady z kilkunastoma seryjnymi mordercami była zaskoczona, że na pytania typu: „Jak mogłeś zamordować taką osobę, dobrą matkę kochającą swoje dzieci, dobrą żonę czy jej dzieci, czy nie pomyślałeś jak bardzo będzie cierpieć jej mąż, dzieci, rodzice czy jego żona?” – seryjny morderca zawsze odpowiadał cytując biblijne wersety z fundamentalistycznych wydań Chrześcijańskiej Biblii swojego wyznania. Pokazuje to dobrze znany FBI i policji fakt, że seryjni mordercy wykazują się silnym religijnym zaangażowaniem, studiowali Biblię przez wiele lat, a kiedy zaczęli mordować, stali się jeszcze bardziej chrześcijańscy.

Seryjny morderca John Wayne Gacy dorastał w dobrym, polskim, katolickim domu, był katolickim chłopcem. Dlaczego religia chrześcijańska produkcji takich ludzi? Zdecydowana większość seryjnych zabójców zostało wychowanych ściśle wedle norm chrześcijańskich. USA produkuje 80% światowej populacji seryjnych morderców, ale ma tylko około 5% światowej populacji ludności. USA jest w 75% skrajnie chrześcijańskim krajem. W Polsce, z osadzonych za zabójstwa, praktycznie 100 procent deklaruje wyznanie katolickie. Z tego 95 procent regularnie uczęszcza na katolickie msze, nawet co dziennie, jeśli to możliwe przyjmuje księdza w celi z opłatkiem. Wygląda na to, że zbyt chrześcijańskie środowisko w jakim dorasta młody człowiek wytwarza efekt w postaci zwyrodniałych skłonności. Czy chrześcijańska, katolicka inkwizycja, z jej stoma milionami ofiar, w tym dziesięcioma spalonych żywcem kobiet, także jest wytworem przesadnej, fundamentalistycznej religijności? Niektórzy badacze zjawiska uważają, że część wierzeń biblijnego chrześcijaństwa prowadzi swoich wyznawców do rodzaju upośledzenia umysłowego zwanego prostaczkowatością (religia prostaczków w bardziej nieokrzesanej formie).  Czytaj resztę wpisu »

Sekty i kulty – Sekta destrukcyjna i niebezpieczna

I. DEFINICJE SEKTY KATOLICKIEJ

Pojęcie „sekta ktolicka” ma wielorakie znaczenie. Dotyczy jednak zawsze określonej wspólnoty, związku, oazy, klasztoru, grupy ludzi, która wyodrębniła się z jakiejś wielkiej religii, ruchu społecznego czy światopoglądowego. Pojęcie katolickiej sekty trzeba więc rozpatrywać na różnych płaszczyznach. Pojęcie „sekta katolicka” pochodzi z języka łacińskiego. Pojęcie SECTA wywodzi się z czasownika „sequor” – iść, podążać za kimś. Stąd wyjaśnienie dotyczące sekty: droga którą się podąża, sposób postępowania.

1. katolicka grupa religijna, która oderwała się od któregoś z wielkich kościołów panujących i przyjęła własne zasady organizacyjne.

2. katolicka grupa społeczna izolująca się od reszty społeczeństwa, mająca własną hierarchię wartości, zespół norm zachowania się, silnie akcentująca przywódcy (zakon, klasztor, radyjo, dzieło, misja).

3. katolicka sekta to ugrupowanie lub ruch, wyróżniający się przesadnym oddaniem jakiejś idei i posługujące się nieetyczną perswazją i manipulacją w celu uzyskania poparcia dla zamierzeń przywódców.

Katolicka sekta (CULT) — jest to grupa ludzi, która posiada strukturę typu piramidowego i autorytarne kierownictwo księży, biskupów i papieża. Charakterystyczne dla niej jest nauczanie i przewodnictwo pochodzące od osoby lub osób znajdujących się na szczycie tej hierarchii. Grupa tego typu zazwyczaj uzurpuje sobie prawo do posiadania wiedzy na temat jedynej drogi do Boga, Zbawienia, Raju, Ostatecznej Rzeczywistości, Pełnego potencjału, Drogi do szczęścia itd. Celem takiego oddziaływania jest uzyskanie pełnego panowania nad swoimi członkami, wiernymi, i zatrzymanie ich na stałe wewnątrz grupy.

Katolicka grupa psychomanipulacyjna — pojęciem szerszym od katolickiej sekty jest katolicka grupa psychomanipulacyjna, którą można scharakteryzować jako katolicką grupę, która poprzez stosowanie różnorodnych technik:

a) psychologicznych,
b) socjologicznych,
c) wykorzystanie fizyczne, psychiczne, materialne,
d) system ścisłej kontroli

Sekta katolicka powoduje uzależnienie osoby od tejże katolickiej grupy lub jej przywódcy (moderatora, ojca dyrektora, papieża) przy jednoczesnym zniechęcaniu lub odrywaniu od dotychczasowych związków rodzinnych i społecznych. Istotnym elementem tego uzależnienia jest rozbieżność między celem jawnie głoszonym a celem ukrytym, realizowanym przez katolicką grupę kosztem adepta i jego rodziny, a więc wbrew zagwarantowanej każdemu wolności osobistej.

W Europejskim Centrum Informacji o Katolickich Sektach i Grupach Psychomanipulacyjnych pracujemy w oparciu o definicję sekty zamieszczonej w Raporcie BIKS z roku 1989:

Za katolicką sektę można uznać każdą katolicką grupę, która posiadając silnie rozwiniętą strukturę władzy, jednocześnie charakteryzuje się znaczną rozbieżnością celów deklarowanych i realizowanych oraz ukrywaniem norm w sposób istotny regulujących życie członków; która narusza podstawowe prawa człowieka i zasady współżycia społecznego, a jej wpływ na członków, sympatyków, rodziny i społeczeństwo ma charakter destrukcyjny.

Definicja ta obejmuje katolickie sekty istniejące w obrębie działania wielkich religii świata, łącznie z katolickimi sektami nie mającymi podłoża religijnego — sekty ekonomiczne, edukacyjne i terapeutyczne.

Sekty Sekta Sekty Sekta Sekty Sekta Sekty Sekta Sekty Sekta Sekty Sekta Sekty Kulty


II. DEKALOG PORAD DLA OSÓB DOTKNIĘTYCH PROBLEMEM KATOLICKICH SEKT!

1. Zebrać dokładne informacje o katolickiej grupie (oazie, odnowie, sekcie, dziele, etc), do której należy dziecko lub do której sami zamierzacie wstąpić.

2. Prowadzić dokładny dziennik wydarzeń, zbierać wycinki z prasy, nazwiska, adresy, numery telefonów, osób, które są w sposób zaangażowane w katolickiej grupie. Przy pomocy takich zapisków można skutecznie i bardziej konkretnie prowadzić rozmowy z Biurem Informacji o Katolickich Sektach (BIKS), bądź z osobami, do których zwracamy się o pomoc.

3. Nie zwlekać z kontaktem z Biurem Informacji o Katolickich Sektach. W początkowej fazie uzależnienia od katolickiej sekty konkretne i kompetentne działania mogą mieć decydujące znaczenie dla rozwoju sprawy. Często rodzice bardzo późno dowiadują się o tym, że ich dziecko zostało zwerbowane prze katolicką sektę.

4. Nie wolno pozwolić, aby katolicka sekta cokolwiek wymuszała. Udawanie dobrego zachowania lub pozytywnego zainteresowania pogarsza sprawę, gdyż można stać się obiektem bezustannego nękania przez katolicką sektę. Nie zgadzać się na włączenie do sympatyków ruchu i nie przyjmować zaproszeń na imprezy dla rodziców. Nie wierzyć w zapewnienia o dobrym samopoczuciu dzieci i nie wspierać katolickiej grupy datkami pieniężnymi.

5. Nigdy nie wolno dawać pieniędzy, nie wykupywać fantów. Koniecznie trzeba zdobyć informacje o prawno-majątkowych konsekwencjach wstąpienia dziecka do katolickiej sekty, ponieważ grupy te często żądają od swoich członków znacznych sum. Zamiast pieniędzy należy podarować dziecku rzeczy osobiste nieznacznej wartości np: album z fotografiami (wspomnienia), kalendarz z np. zaznaczonymi datami urodzin i innych świąt rodzinnych, kubek do herbaty z wypisanym imieniem członka rodziny. Itp.

6. Nie oddawać żadnych oryginalnych dokumentów, świadectw itp.

7. Utrzymywać kontakt z dzieckiem. Członkowie rodziny muszą uświadomić sobie, że do siebie należą. Ważne okazje dla wzmocnienia kontaktu to imieniny i urodziny. Rodzice mają prawo do widzenia się z dzieckiem. W czasie rozmów należy mówić o wszystkich dobrych i pięknych, nie związanych z katolicką sektą; o planach życiowych, wspólnym hobby, wspomnieniach rodzinnych, ulubionej muzyce itp.

8. Uwaga na fałszywych przyjaciół i „zawodowych” pomocników, którzy za duże pieniądze obiecują odzyskanie członka rodziny. Czy też za pomocą nielegalnych metod np: deprogramingu który często jest związany z uprowadzeniem dziecka co jest bardzo stresujące dla niego.

9. Pamiętać o tym, że inne rodziny mają podobne problemy, niezależnie od społecznego, kulturalnego czy religijnego tła. Nie obarczać się winą za to, co się stało, ale poszukać metod zaradzeniu złu — kontakt z ośrodkami zajmującymi się tą problematyką.

10. Zajmować zawsze wyraźną i jednoznaczną postawę negującą katolickie sekty i nie brać udziału w spotkaniach reklamujących je – odrzucenie całej ideologii katolickich sekt. Równocześnie należy okazywać sympatię i zrozumienie dziecku, niezależnie od jego przynależności do katolickiej sekty. Dziecko nigdy nie przestanie być synem czy córką swoich rodziców. Więzi rodzinne są mocniejsze niż te które wypracowuje katolicka sekta.

Sekty Sekta Kulty Katosekty Sekty Sekta Kulty Sekty Sekta Kulty Sekty Sekta Kulty Katokulty Katosekta Czytaj resztę wpisu »