Jan od Boga – brazylijski charyzmatyk zgwałcił ponad 500 kobiet

Jan od Boga – przywódca sekty katolickiej zgwałcił 500 kobiet lecząc Duchem Świętym

Uzdrowiciel Jan od Boga oskarżony o molestowania i gwałty. Prokuratura mówi już o 500 kobietach, a liczba ofiar zgłaszających się do dwóch zespołów prokuratorskich wciąż rośnie.

W Abadianii, wiosce leżącej 120 km od stolicy Brazylii, bomba wybuchła w sobotę rano dnia 8 grudnia 2018 roku, gdy gazeta „O Globo” opublikowała relacje 12 kobiet oskarżających charyzmatycznego uzdrawiacza katolickiego Jana od Boga (Joao de Deusa czyli Joao Teixeira de Faria, ur. 24 czerwca 1942 roku) o wielokrotne molestowanie seksualne i gwałty na kobietach. Mieszkańcy miasteczka – gdzie pacjentów z całego świata, w tym z Polski, przyjmuje reklamowany jako najsławniejszy współczesny uzdrowiciel Jan od Boga – mówią, że wszystko stanęło na głowie – pisze z brazylijskiej Abadianii dziennikarka Małgorzata Błaszczuk. W piątek, 7 grudnia 2018 wieczorem, powiązana z gazetą i portalem Globo TV puściła o tym sensacyjny reportaż.

Nad Joao de Deus, nazywanym przez pacjentów z Polski Janem od Boga, zbierają się coraz ciemniejsze chmury. Do środy 12 grudnia brazylijska prokuratura informowała o 258 zgłoszeniach od kobiet, które zarzucają samozwańczemu uzdrowicielowi molestowanie, a nawet gwałty. Liczba ta ciągle rośnie, a w czwartek 13 grudnia mówiło się o 450 lub nawet 500 zgłoszeniach molestowania seksualnego, gwałtów, zmuszaniu do seksu oralnego, a nawet wykorzystania seksualnego dziewcząt w wieku lat 13 oraz 10 czyli o pedofilii. Strumień wielkich pieniędzy płynący od dziesięciu tysięcy pielgrzymów miesięcznie dla charyzmatycznej kliniki imienia katolickiego świętego jezuitów Ignacego Loyoli może jednak zostać przerwany po niedawnych rewelacjach gazety „O Globo” i stacji Globo Television. Po pierwszych 12 kobietach, które zgodziły się mówić o molestowaniu, do śledczych zgłaszają się setki kolejnych. Do sprawy molestowania i gwałtów wyznaczono pięcioosobowy skład prokuratorski ze stanu Goia. Według zapowiedzi z konferencji prasowej, śledczy mają zbadać wszystkie zgłoszone przypadki, a w stanie Sao Paulo, najliczniej zamieszkanym, powołano drugi zespół prokuratorski.

W spirytualnej klinice leczenia Duchem Świętym im. Ignacego Loyoli i reklamowanego przez sektę jezuitów jako największego uzdrowiciela naszych czasów Jana od Boga – jak jest on opisywany przez swych fanów i wyznawców – środy, czwartki i piątki zaczynają się bardzo wcześnie. Kolejka ubranych koniecznie na biało ludzi ustawia się na długo przed godziną ósmą rano, bywa, że o czwartej nad ranem, bo około godziny 8 rano zwykle zaczyna się poranna sesja wizyt i skierowań na popołudniowe operacje fantomowe (psychochirurgiczne). João Teixeira de Faria, znany na całym świecie jako Joao de Deus czyli po polsku Jan od Boga, w ciągu tych trzech dni przyjmuje nawet do 2 tysiące osób. Jak sam o sobie mówi, jako chrześcijańskie medium kanałowe dokonuje uzdrowień ręką Boską, charyzmatyczną mocą Ducha Świętego i 36 katolickich świętych którzy weń wchodzą aby cudownie uzdrawiać. Okazuje się jednak, że jego ręka ludzka najwyraźniej pozwoliła sobie na zbyt wiele molestując i gwałcąc kilkaset kobiet przez ostatnich 10 lat.
Czytaj resztę wpisu »

John Bashobora – charyzmatyczny czarnoksiężnik z Ugandy i jego sekta

John Bashobora – charyzmatyczny czarnoksiężnik z Ugandy i jego sekta 

O. John Bashobora objeżdża Polskę z rekolekcjami. 29 kwietnia 2015 roku kontrowersyjny kapłan z Ugandy jest znowu i naucza na Jasnej Górze. A w lipcu 2015 ma się odbyć powtórka z „Jezusa na Stadionie” w Warszawie. – Fenomen o. Bashobory ma miejsce tylko w Polsce – komentuje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Kontrowersje wokół o. Bashobory biorą się głównie z tego, że przypisywane są mu wskrzeszenia ludzi i inne cuda. Prawdziwe nazwisko czarownika z Ugandy to: John Baptist Rubara Bashobora – urodzony 5 grudnia 1946 w Bushenyi − oficjalnie ugandyjski kapłan katolicki, charyzmatyk, doktor teologii duchowości, psycholog. 

John_Bashobora_CzarnoksiężnikNa stronach częstochowskiego sanktuarium jasnogórskiego, w dawnych czasach zrabowanego lokalnym słowiańskim kultom, jest informacja o rekolekcjach, które ma poprowadzić właśnie ten sekciarski duchowny – o. John Bashobora. „Katolicki charyzmatyczny kapłan z Ugandy” – tak jest przedstawiany i reklamowany. Całodzienne spotkanie z nim ma się odbyć w sali o. Kordeckiego, czyli jednej z najbardziej reprezentacyjnych na Jasnej Góry. Organizatorem jest niebezpieczne Bractwo NMP Królowej Korony Polski, ale rzekome rekolekcje kierowane są nie tylko do członków tego groźnego bractwa. Koszt? To zaledwie 40 zł od osoby.

Kulminacyjny punkt tego spotkania z ugandyjskim czarownikiem ma nastąpić wieczorem 29 kwietnia czyli około nocy czarnoksięstwa i satanizmu. Będzie to – jak napisano w programie – prowadzona przez o. Bashoborę adoracja, modlitwa o uzdrowienie i wylanie darów Ducha Świętego, chociaż w nauce katolickiej mówi się często, że w tym czasie, przy końcu kwietnia, działają jedynie moce czarnoksięskie, zatem widać termin nie jest przypadkowy, tylko celowo wybrany przez ugandyjską sektę.

Cieszyn, Białystok, Elbląg, Olsztyn, Warszawa, Zamość i Licheń. Rekolekcje kosztują po 40-80 zł. W spotkaniach uczestniczyć ma po kilka tysięcy osób. – Rok 2011 to zaledwie 600 osób, rok 2012 to już 3000 osób, a ostatnie spotkanie w 2013 roku odbyło się z udziałem 6000 osób. Groźna sekta czarnoksięska z Ugandy – ukryta sprytnie pod szyldem katolickiego kościoła – z roku na rok rośnie w siłę. Spodziewamy się, że rok 2015 może być pod tym względem przełomowy – przewidują organizatorzy z Żywca, sekta organizowana jako fundacja Magnalia Dei. I piszą o tym, że „za każdym razem na spotkaniach modlitewnych doświadczamy (…) uzdrowień, uwolnień, nawróceń i cudów”. Seanse czarnoksięskie z ugandyjskim czarownikiem, to teraz modlitwy, uwolnienia i nawrócenia. Tylko na co nawraca ludzi sekciarz i czarnoksiężnik Bashobora?  Czytaj resztę wpisu »